Dziś wieczorem w Weryni odbył się mały i chyba całkiem nieplanowany zlot obserwatorów. Wspaniałe widoki mogliśmy podziwiać. Zwróćcie uwagę na paralaksę, która wystąpiła przy przenoszeniu aparatu o kilka metrów w lewo (trzy kolejne zdjęcia różni odstęp kilku metrów i ok. 2-3 minut)
W Kolbuszowej były pustki, ale tam byłem kilkanaście minut wcześniej i jeszcze nie było tak efektownie:
2015.02.14. Tatry z Kolbuszowej
fot. Paweł Rzucidło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz