Jest 9 stycznia 2011. Słońce jeszcze wysoko, na horyzoncie na południowy zachód od Kosów tylko chmury. Na lewo jakby pojawiały się wierchy, ale póki co nic pewnego:
W pewnym momencie pojawia się jakiś szczyt, pierwsza myśl: "Babia Góra"!
Emocje rosną, bo szykuje się zachód Słońca na tle "niespodzianki". Jednocześnie obserwuję Tatry z ponad 160 km. Już nie wiem, w którą stronę mam kierować obiektyw. Tyle ciekawych rzeczy dzieje się jednocześnie.
Wreszcie kulminacja, tarcza Słońca znika za szczytem góry, którą okazuje się Mogielica w Beskidzie Wyspowym 1171 m. n.p.m.
Symulacja w Kasmir 3D, wykonana już na spokojnie, pozwala zweryfikować obserwację:
Maksymalna odległość: 121 km do Mogielicy
Wysokość miejsca obserwacji: 239 m.n.p.m.
Współrzędne miejsca obserwacji: 50°17'10'' N 21°39'28'' E
Współrzędne miejsca obserwacji: 50°17'10'' N 21°39'28'' E
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz