poniedziałek, 23 września 2013

Poczwórne szczęście...

...entuzjasty dalekich obserwacji z Płaskowyżu Kolbuszowskiego to zobaczyć jednocześnie Tatry, dwa Beskidy i Łysogóry. Tym razem Kuba upolował:
  • Góry Świętkorzyskie (77 km),
  • Beskid Sądecki (118 km),
  • Beskid Wyspowy (100 km),
  • Tatr (ponad 160 km).


Góry Świętokrzyskie, pierwsze zdjęcie poniżej przestawia Łysą Górę i Szczytniak, pod nim zbliżenie na Łysą Górę (Święty Krzyż), na zdjęciu trzecim Łysica (77 km):




Na kolejnym zdjęciu, na ostatnim planie prezentuje się Beskid Wyspowy - pierwsze tak szerokie ujęcie tego tematu z Płaskowyżu Kolbuszowskiego. Z lewej strony kadru widoczny dobrze szczyt Jaworz 918 m (100 km). W centralnej części zdjęcia widnieje maszt na Górze Świętego Marcina 384 m (ok. 50 km): 


Kolejno mamy Beskid Sądecki (ostatni plan w lewej połówce zdjęcia i ostatnie widoczne pasmo przed Tatrami na prawej połówce) - 118 km: 


I wreszcie to co lubimy w tych obserwacjach najbardziej - TATRY!


fot. Jakub Widurek, 2013.09.06

3 komentarze:

  1. Bardzo fajny wpis, tylko tej Mogielicy nie jestem pewien; chyba jest to jednak Pasmo Łososińskie (Sałasz, Jaworz) też w B.Wyspowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak będę miał więcej czasu to sprawdzę dokładnie. Mam już zdjęcia Mogielicy z Kosów i wygląda niemal identycznie. Tam jestem jej pewien, gdyż Słońce zachodziło na jej tle dokładnie z obliczeniami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poprawiłem opis zdjęcia z Beskidem Wyspowym. To nie była Mogielica tylko Jaworz.

    OdpowiedzUsuń